6/24/2014
Black Dres.
Witam ponownie. ;-)
Kolejny dzień kolejne wyzwanie.
Kto z Was pamięta swój pierwszy rowerek? :-)
Chyba jest mało tych co nie pamiętają,ja miałam zielony i marzyłam o tym by jak najszybciej nauczyć się na nim jeździć.
Tata wyrywał sobie włosy z głowy i wyczerpywał wszystkie zapasy cierpliwości,a ja wypłakiwałam hektolitry łez bo mi nie wychodziło.
Tłumaczył prosił i pokazywał a ja tak chciałam i robiłam po swojemu, "pokłóciliśmy" się Tata poszedł do domu a ja zabrałam tą straszną machinę i z zaciśniętymi zębami z łzami w oczach i katarem pod nosem kopnęłam w oponę i wsiadłam po raz ostatni…
Finał był taki,że podjechałam sama pod dom i duma rozpierała mnie niesamowicie. :-)
Piękne czasy piękne wspomnienia chciałabym by moje dzieci miały dokładnie takie same.
Więc domyślacie się co robiliśmy kolejnego dnia?!Tak tak uczyliśmy się jazdy na rowerku. :-D
Na szczęście moje dzieci okazały się bardziej pojętne niż ich mamusia. ;-)
A to już ja. :-)
Sukienka-Terranova
Buty-DeeZee
Kolejny dzień kolejne wyzwanie.
Kto z Was pamięta swój pierwszy rowerek? :-)
Chyba jest mało tych co nie pamiętają,ja miałam zielony i marzyłam o tym by jak najszybciej nauczyć się na nim jeździć.
Tata wyrywał sobie włosy z głowy i wyczerpywał wszystkie zapasy cierpliwości,a ja wypłakiwałam hektolitry łez bo mi nie wychodziło.
Tłumaczył prosił i pokazywał a ja tak chciałam i robiłam po swojemu, "pokłóciliśmy" się Tata poszedł do domu a ja zabrałam tą straszną machinę i z zaciśniętymi zębami z łzami w oczach i katarem pod nosem kopnęłam w oponę i wsiadłam po raz ostatni…
Finał był taki,że podjechałam sama pod dom i duma rozpierała mnie niesamowicie. :-)
Piękne czasy piękne wspomnienia chciałabym by moje dzieci miały dokładnie takie same.
Więc domyślacie się co robiliśmy kolejnego dnia?!Tak tak uczyliśmy się jazdy na rowerku. :-D
Na szczęście moje dzieci okazały się bardziej pojętne niż ich mamusia. ;-)
A to już ja. :-)
Sukienka-Terranova
Buty-DeeZee
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zabawna sukienka/bluza:) Fajnie masz dzieciaki:)
OdpowiedzUsuńMiałam zupełnie tak samo jak Ty! Miałam zielony rowerek, nie umałam na nim jeździć, rodzice dostawali szału. Pół podwórka zabierało mi ten rower więc się wkurzyłam , zacisnęłam zęby i po godzince śmigałam na rowerku jak mały pocisk. To samo było u mnie z pływaniem. Kilka miesięcy na basenie nie dało efektów a jak się zawzięłam to nauczyłam się sama nad morzem w jedno popołudnie;) Piękna Kobieto wyglądasz niesamowicie w tej eleganckiej sukience;)) Fajna jest, też chcę taką! Wyściskaj Bąbelki od cioci Asi**
OdpowiedzUsuńhaha ja na dwóch kołkach nauczyłam się jeździć w podstawówce, jak przez przypadek zdałam teorię na kartę rowerową - całą klasę zmusiła nauczycielka.. miałam tylko kilka dni na opanowanie 'praktyki' :D
OdpowiedzUsuńSuper dzieciaki na rowerach. A sukienka świetna, bardzo fajnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńświetna sukienka!
OdpowiedzUsuńsukienka jest boska :) ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńja nauki nie pamiętam, w sumie to pamiętam jak już jeździłam na dwóch kółkach :)
świetna sukienka, wygladasz super!
OdpowiedzUsuńCo za rodzinka, aż miło popatrzeć na zdjęcia :) Świetnie!
OdpowiedzUsuńhttp://byamelia.blogspot.com/
pięknie wyglądasz. Śliczna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńDzieciaki super, Ty również wyglądasz szałowo:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka ,super!,piękne zdjęcia ,absolutnie wszystkie;))
OdpowiedzUsuńświetne rowerki, ja miałam żółty <3 :D
OdpowiedzUsuńKwitniesz kochana :) Kapitalna sukienka i cudowne ciepłe rodzinne zdjęcia, dzieciaczki wyglądają na mega szczęśliwe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetnie! obserwuję i zapraszam do siebie https://maniacbeauty.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń