Jednak los nie jest mi łaskawy...
Już myślałam,że będę mogła dodać coś nowego,podzielić się z Wami moimi nowymi zakupami a tu.....bark kabla do aparatu!!!!Chol..a jasna.Przepraszam że aż tak przeklnę :-)
Na szczęście jutro przyjedzie mój Kochany braciszek(wolny jeśli jest jakaś zainteresowana ;-) ) i przywiezie niezbędny sprzęt . :-)Wiec obiecuje już na 1000% że w sobotę nowe foty.
Przepraszam Was Kochani jeszcze raz,ale tak to jest jak się człowiek przeprowadza tak daleko od domku. ;-(

5 komentarzy:

  1. W takim razie czekamy na zdjęcia i pozdrowienia dla brata ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na zdjęcia brata hahaha ! oczywiście na Twoje zakupki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia brata na pewno dodam.Dziś ma urodzinki i szykuję dla niego torcik więc pochwalę się przystojnym braciszkiem i moim dziełem. :-)

    OdpowiedzUsuń